Przechowywanie dywanów po praniu w pralni

materiały do pakowania

Trudno dziś znaleźć stronę internetową, która jasno wyjaśniałaby, jak radzić sobie z dywanami zaatakowanymi przez insekty oraz jak należy w ogóle dywany przechowywać. Pomyślałem więc, że napiszę artykuł o tym, jak należy to robić, który, mam nadzieję, przyda się firmom sprzątającym właścicielom dywanów.

Zacznę od tego, że nie jestem specjalistą od zwalczania szkodników. Jestem jednak profesjonalistą w zakresie prania dywanów. Ten wpis będzie o tym, czego nauczyłem się przez lata i czego doświadczyłem podczas pracy z wełnianymi dywanami, dzięki czemu wiem, jak zapewnić im bezpieczeństwo przez lata. Jeśli potrzebujesz jednak bardziej dogłębnej wiedzy na temat zabijania szkodników, skontaktuj się ze specjalistą od zwalczania szkodników.

Wskazówki dotyczące zwijania dywanów

Jeśli odebrałeś czysty dywan z pralni i odkładasz go do piwnicy garażu lub schowka, zapoznaj się z poniższymi wskazówkami, o ile dywany są wykonane z włókien naturalnych (wełny, jedwabiu, bawełny).

Zawijaj dywan w papier lub włókninę

Zwijanie dywanów może powodować nadmierne obciążenie włókien podkładowych. Aby tak się nie stało, warto zwijać dywany z puszystym włosiem NA ZEWNĄTRZ, co pozwoli włóknom osnowy mniej wyginać się. Należy jednak pamiętać, że to sprawia, iż dywany łatwiej pokrywają się kurzem (dlatego mało kto się na taki zabieg decyduje).

Przed odłożeniem do schowka dywany powinny być dokładnie oczyszczone, pozbawione insektów, a następnie zwinięte w celu ich długotrwałego przechowywania. Dywan należy zwijać najpierw od dołu, aby uzyskać ciasną rolkę. Aby wiedzieć, który koniec jest dolny, pogłaszcz swój dywanik i zobacz, czy idziesz z włosem, czy też pod włos. Jeśli idziesz z włosem, oznacza to, że dotykasz dolnego końca, w którym zaczęło się tkanie dywanu. Zacznij więc zwijać dywan właśnie od tego końca.

Większość dywanów można jednak bezpiecznie zwijać z włosiem skierowanym do wewnątrz. W przypadku dywanów jedwabnych lub bardziej delikatnych, starszych dywanów wełnianych, możesz zwijać dywan z włosiem skierowanym na zewnątrz, aby zmniejszyć obciążenie podłoża. Również duże dywany shaggy zwijają się ciaśniej, kiedy długie kudłate włókna są skierowane na zewnątrz.

Owiń uprany dywan w PAPIER, a nie folię

Do długotrwałego przechowywania polecam przede wszystkim papier typu Tyvek lub włókninę, czyli materiał, który jest odporny na rozdarcia i wodę, ale nadal pozwala dywanowi „oddychać”, w przeciwieństwie do folii, która tego nie robi.

Niektórzy używają brązowego papieru pakowego. Dla mnie on zbyt łatwo pęka i się rwie, a dla gryzoni często on jest on zbyt łatwym celem. Można użyć go do krótkoterminowego, ale nie długoterminowego przechowywania.

W wełnie występuje stosunkowo duża zawartość wilgoci, co oznacza, że owinięta w plastik i bez przepływu powietrza może się „pocić” i stwarzać problemy podczas przechowywania.

Jeśli kiedykolwiek wyciągnąłeś z magazynu dywan, z którego wyczuwalna była stęchlizna i pleśń, to właśnie dlatego. Niewłaściwe owijanie wełnianych dywanów w folię może powodować problemy z nieprzyjemnym zapachem lub, co gorsza, rzeczywiste problemy z pleśnią, jeśli dywan nie został odpowiednio wysuszony w pralni, a następnie nie został umieszczony w pomieszczeniu o odpowiedniej temperaturze.

Przeglądaj dywany raz na rok, aby upewnić się, że są one odpowiednio zwinięte i zapakowane. Jeśli dywan został profesjonalnie wyczyszczony i wysuszony oraz zastosowano przed jego włożeniem do magazynu środek odstraszający owady, możesz robić przegląd nawet raz na dwa lub trzy lata.

Jeśli do zapakowania dywanu skorzystałeś z włókniny, możesz go zdjąć i ponownie użyć tego samego papieru, ponieważ jest on odporny na rozdarcia. Przezroczysta taśma pakowa najlepiej sprawdza się w duecie z włókniną .

Upierz i wysusz dywan przed zwinięciem

Zanim zwiniesz dywan, dokładnie go umyj. Pranie nie tylko usuwa insekty z włókien dywanu, ale także cały brud i zanieczyszczenia z jego włókien podkładowych. Ubity, drobny brud w dywanie może z czasem wysuszyć bawełnianą osnowę i runo oraz doprowadzić do suchej zgnilizny.

Jeśli kiedykolwiek widziałeś stary dywan, który pęka w niektórych miejscach podczas zwijania, to wiesz, jak wygląda sucha zgnilizna spowodowana zbyt dużą ilością brudu lub pojawiająca się po niewłaściwym czyszczeniu (np. przy pomocy maszyn do czyszczenia zamiast profesjonalnego prania dywanów), które pozostawiło zbyt dużo mydła we włóknach. To jeden z powodów, dla których dywanów nigdy nie czyści się w domu.

Profesjonalna pralnia dywanów powinna mieć również „środki odstraszające owady”, które aplikowane z przodu i tyłu sprawiają, że dywan staje się „niesmaczny” dla owadów.

Dywan przechowuj na podwyższeniu i nie kładź na nim ciężkich przedmiotów

Trzymanie dywanów z dala od podłogi pozwala łatwo sprawdzić, czy w jednostce magazynowej występują potencjalne problemy z gryzoniami, a ponieważ obiekty magazynowe wydają się często budowane w nisko położonych regionach, w przypadku powodzi utrzymywanie dywanów na podwyższeniu może je odpowiednio zabezpieczyć. Nieukładanie na nich ciężkich przedmiotów może z kolei zapobiec uszkodzeniom, które powstają w wyniku zbytniego obciążenia.

Robaki na dywanie… Co robić?

Jeśli posiadasz profesjonalną pralnię i trafił do Ciebie dywan klienta, który był niewłaściwie przechowywany, został zaatakowany przez mole lub chrząszcze lub zbyt długo leżał na podłodze nieruchomo i został w pewnym stopniu zjedzony, oto kroki, które należy podjąć w takiej sytuacji.

Oceń szkody i podejmij decyzję

Czasami szkody – zwłaszcza spowodowane okresem przechowywania dywanów, podczas którego owady były pozostawione same sobie przez lata, aby ucztować na włóknach dywanów – są zbyt duże. Musisz wówczas rozważyć koszty czyszczenia i sprawdzić, czy dywan w ogóle da się uratować.

Nie przeglądaj tak uszkodzonych dywanów w siedzibie swojej firmy lub domu, lepiej zrób to na zewnątrz. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujesz, są robaki trafiające do Twojego miejsca pracy. Kolejnym krokiem w przypadku zarażonego dywanu powinno być wysłanie go do firmy zajmującej się zwalczaniem szkodników, aby dywan został poddany fumigacji lub potraktowany odpowiednimi środkami owadobójczym, zanim zostanie wyprany. Jeśli utylizacja jest jedynym rozwiązaniem, odmów zabrania dywanu do siedziby swojej firmy.

Zdarza się, że uszkodzenia wynikające z działalności insektów koncentrują się na jednym obszarze i może istnieć możliwość ponownego splotu utraconych włókien lub ucięcia dywanu, aby był mniejszy, ale nadal nadawał się do użytku.

Musisz więc rozważyć koszt ponownego tkania, łatania, cięcia lub po prostu utylizacji dywanu. Jeśli jest tak, że właściciel chce, aby dywan został „uratowany”, a obszar skażenia jest mały i odizolowany, należy najpierw „wyleczyć” zainfekowany obszar przez firmę zajmującą się zwalczaniem szkodników, a następnie zaplanować pranie dywanu. Następnie trzeba ocenić opcje jego naprawy.

Często pranie ukazuje więcej uszkodzeńi tworzy wyraźne „łysiny”, więc zanotuj na fakturze potencjalne, dodatkowe, widoczne uszkodzenia i sfotografuj dywan, aby pokazać jego stan w momencie, w którym został dostarczony. Najlepiej sfotografować go na zewnątrz, aby nie wprowadzić larw ciem i robaków do swojej firmy.

Należy wyraźnie poinformować klienta, że nie będziesz odpowiedzialny za wszelkie dodatkowe szkody powstałe w wyniku prania, ponieważ większość owadów żywi się najgłębszymi włóknami na zewnątrz, więc osoby pracujące w pralni mogą nie wiedzieć, co wytrzyma dany dywan.

Jeśli dywan jest tkany na podkładzie z wełny, to w wyniku uszkodzeń powstają dziury, ponieważ robaki zjadają włókna wełnianego wierzchu, osnowy i wątki podkładu. Wiele dywanów jest tkanych na bawełnianych podkładach, więc robaki po prostu zjadają włókna wełniane, bawełna pozostaje nienaruszona, a dywan jest strukturalnie zdrowy, po prostu wygląda na „łysy”.

Czasami uszkodzenie jest widoczne tylko z tyłu, ale po zniknięciu tylnej części tych węzłów możliwe jest, że przednie włókna się poluzują, nawet jeśli będziesz je bardzo delikatnie czyścić.

Usuń insekty i chroń inne dywany

Wprowadzanie zainfekowanego dywanu do pralni i innych firm czyszczących jest niebezpieczne, więc musisz kontrolować sytuację. Idealnie by było, gdyby wcześniej dywan został potraktowany przez firmę zajmującą się zwalczaniem szkodników. Dopiero wówczas możesz czuć się bezpiecznie, wnosząc ten dywan do środka.

Jeśli na dywanie przywiezionym do Twojej firmy owady są aktywne jedynie w niewielkim stopniu, wynieś dywan na zewnątrz, na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

Robaki jedzące wełnę NIE lubią bezpośredniego światła słonecznego ani stałego przepływu powietrza. Dlatego atakują dywany w magazynie lub w domu, w którym lubią przygotowywać posiłek w ubraniach w ciemnej, niezakłóconej szafie na płaszcze lub zjadają np. róg dywanu pod sofą lub za zasłonami.

Zarówno larwy, jak i robaki są delikatne, a umieszczenie ich na kilka godzin na słońcu (którego promienie będzą docierały do obu stron dywanu) może często wystarczyć, aby uratować sytuację. Weź wówczas szczotkę ze sztywnym włosiem i usuń larwy i robaki (na zewnątrz) z obu stron dywanu. Możesz też zastosować miejscowe spraye na owady, na niewielkich obszarach i po obu stronach tkaniny, w ramach dodatkowej ochrony. Jeśli szkody są bardziej obszerne, musisz podjąć bardziej agresywne środki.

Pierwszym rozwiązaniem w takiej sytuacji powinno być skontaktowanie się ze specjalistą od zwalczania szkodników, który specjalizuje się w tym temacie. Jednak niektóre firmy mogą nie być zainteresowane uratowaniem cennego dywanu, jeśli obawiają się np. jakichkolwiek możliwych zagrożeń dla tekstyliów. Aby chronić miejsce swojej pracy, poproś klienta, aby umieścił zainfekowany dywan w ciężkiej plastikowej torbie i umieścił kulki naftaliny wewnątrz dywanu, jeśli będzie on zawijany, a następnie umieszczony w torbie. Dobrze całość uszczelnij.

Opary kulek na mole są toksyczne, więc doradź specjalistom, aby zadbali o noszenie rękawiczek i odpowiednio się zabezpieczyli. Same rękawiczki można kupić w każdej aptece. Jednocześnie toksyczność oparów tych kulek lub kryształków pozwala zasadniczo zabić robaki. Jeśli to konieczne, cały proces może potrwać nawet kilka tygodni.

Po upływie tego czasu należy zachować szczególną ostrożność podczas otwierania torby, aby NIE wdychać powietrza, które się będzie z niej wydobywało. Najlepiej zrobić to na zewnątrz lub w bardzo dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Usuń dywanik w chronionym obszarze (lub na zewnątrz) z założonym sprzętem ochronnym i odgarnij z niego larwy i robaki (które nie powinny się już poruszać) – odsuń je od dywanu tak bardzo, jak to tylko możliwe. Możesz to zrobić na plandece ochronnej lub arkuszu plastiku, aby ułatwić sobie sprzątanie.

Insekty lubią również jeść dywany na ścianach, jeśli nigdy nie są one zdejmowane w celu regularnego odkurzania.

Dokładnie czyść dywany i używaj profesjonalnych produktów

Udaj się do profesjonalnego sklepu ze środkami czystości lub przejrzyj ofertę sklepów internetowych, aby sprawdzić, z jakich produktów możesz korzystać do mycia dywanów.

Idealnie byłoby wyprać dywan i zastosować zatwierdzony produkt zgodnie z zaleceniami, aby upewnić się, że jakiekolwiek jaja lub robaki ukryte głęboko w dywanie nie powrócą i nie stworzą żadnego problemu w przyszłości, zwłaszcza jeśli dywan ma być z powrotem przechowywany w magazynie.

W przypadku zabytkowych tekstyliów, gdzie nie jest pożądane stosowanie chemikaliów, które pozostawiają po sobie jakiekolwiek ślady, szkodniki warto zwalczyć przez umieszczenie ich w zamrażarce w temperaturze poniżej zera, aby unieszkodliwić jaja (które mogą leżeć w uśpieniu przez lata, dopóki warunki nie będą bardziej sprzyjające ) i upewnić się, że wszystkie insekty są martwe.

Nie każdy ma jednak dostęp do zamrażarki, szczególnie w przypadku większych dywanów, ale istnieją również inne rozwiązania. Przykładowo, niektóre firmy wykorzystują wysoką temperaturę, aby zrobić dokładnie to samo. To mogą być dwa najlepsze rozwiązania dla tych klientów, którzy nie chcą, aby na ich dywanach stosować truciznę.

Posprzątaj dom PRZED zwrotem dywanów

Jeśli inwazja robaków miała miejsce podczas używania dywanu w domu, znajdują się w nim robaki, którymi należy się zająć. Dotyczy to zwłaszcza chrząszczy dywanowych, które choć jedzą wełnę, często gromadzą się w meblach, a następnie rozprzestrzeniają się na dywanach.

Jeśli właściciel nie chce ryzykować dalszym uszkodzeniem swojego dywanu, musi posprzątać dom przed jego zwrotem. Specjalista od zwalczania szkodników powinien przyjść, aby oczyścić wszystkie powierzchnie, a gdy wszystkie robaki zostaną zabite, najlepiej skontaktować się z profesjonalną firmą sprzątającą, aby usunąć wszelkie pozostałości po pestycydach. Wiem, że wiele osób twierdzi, że są to „bezpieczne” pestycydy, ale po co w ogóle ryzykować? Podłogi, meble, tkaniny, wykładziny – to wszystko trzeba dokładnie wyczyścić.

Kwartalna kontrola czystych dywanów

Dywany należy regularnie odkurzać, aby zapobiegać przedostawaniu się kurzu i piasku w ich strukturę. Cotygodniowe odkurzanie jest koniecznością w przypadku dywanów przy stałym ruchu w domu czy biurze. Nie potrzebujesz ciężkiego odkurzacza z trzepaczką, musisz po prostu „podnieść” osadzający się kurz. Wystarczy szybkie „zamiatanie” wierzchołków włókien.

Właściciele dywanów co kwartał powinni być bardziej uważni przy odkurzaniu. Warto, aby zamontowali oni specjalną końcówkę do odkurzacza, przeznaczoną do tapicerek lub przy pomocy klasycznego odkurzacza workowego podnosili rogi dywanów i bardzo dokładnie odkurzyli podłogę pod spodem oraz tył owych rogów.

Larwy ćmy mogą wyglądać jak lepkie kłaczki, więc łatwo je przeoczyć pod dywanem. Chrząszcze i ćmy lubią osiadać na brzegach dywanów i zwykle zjadają tył dywanu, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie panuje ciemność i niczym niezakłócony spokój. Kwartalna rutyna w postaci odkurzania uniemożliwi im znalezienie na dywanie przyjemnego miejsca do siedzenia i jedzenia. Chcą one bowiem umieścić swoje jaja w bezpiecznym miejscu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *