Przejdź do treści

Dywany z wiskozy – co warto o nich wiedzieć?

Strona główna » Dywany z wiskozy – co warto o nich wiedzieć?
dywan wiskozowy

Myślisz o zakupie dywanu z wiskozy? Cóż, jeśli twój projektant wnętrz lub jeszcze ktoś inny poleca Ci ten materiał, rozważ swoją decyzję jeszcze raz. Producenci dywanów okłamują konsumentów i projektantów. Wiskoza pęka, zniekształca się, żółknie okropnie nawet po rozlaniu wody, do tego blaknie i szybko się ściera i to nawet po kilku miesiącach użytkowania. Co jeszcze warto wiedzieć na ten temat? Sprawdź.

Dywany z wiskozy – najważniejsze informacje

Wiskozie nadaje się wiele nazw, aby wprowadzać konsumentów w błąd: jedwab artystyczny (tj. sztuczny), jedwab bambusowy, jedwab bananowy, jedwab sztuczny, lyocell, tencel.

Tymczasem wiskoza to sztuczny jedwab. Jest to włókno powstałe z odpadów ścieru drzewnego i odpadów celulozowych. Włókna te przechodzą przez niezwykle agresywny proces chemiczny, dzięki czemu stają się miękkie i lśniące. W rzeczywistości proces wytwarzania sztucznego jedwabiu jest tak toksyczny, że wiele lat temu zaprzestano jego produkcji w USA. Producenci dywanów udali się wówczas do Indii, aby wytwarzać kolejne zanieczyszczenia gdzieś indziej.

W USA  jest zakaz produkcji odzieży ze sztucznego jedwabiu bambusowego z powodu fałszywych twierdzeń o byciu „przyjaznym dla środowiska” i szkód, jakie wyrządzają chemikalia.

W naszej branży wiskozę nazywamy „kiełbasą świata włókien”. Wynika to z tego, że – tak jak w przypadku kiełbasy – nie chcesz zobaczyć, w jaki sposób jest ona robiona. Co więcej, nigdy nie masz stuprocentowej pewności, co tak naprawdę jest w wiskozowym dywanie, gdy go kupujesz.

Dla niewykształconego oka włókna wiskozy są bardzo miękkie i wyglądają jak jedwab. Ale tam, gdzie jedwab jest mocny i może przetrwać dziesięciolecia w użyciu, tam wiskoza stanowi jedno z „włókien jednorazowych” ze względu na to, jak słaba w rzeczywistości jest. A jeśli wydajesz np. tysiące złotych na dywan, powinien on wytrzymać więcej niż kilka lat czy też dwa zalania napojami.

O ile jakość tych włókien jest niska, cena ich zakupu już nie jest. Markowy sztuczny jedwab jest sprzedawany po prawdziwych cenach jedwabiu i to jest w tym wszystkim najgorsze. Zwłaszcza, gdy  sprzedawcy sugerują, że to prawdziwy jedwab, a nie sztuczny, nadając mu mylące, wyżej wspomniane już nazwy.

Zalety i wady

Wiskoza ma niepowtarzalny wygląd i dotyk. To prawda. Ale gdyby wiskoza była super tania, to nie poświęciłbym na pisanie o niej aż tyle czasu, ponieważ na podstawie niskiej ceny zakupu każdy wiedziałby, że nie jest ona trwała. A kiedy dywanom z wiskozy przydarzy się katastrofa, co w końcu nastąpi, właściciel po tym tekście być może będzie miał realistyczne oczekiwania co do tego, co mogą zrobić z tym materiałem nawet najlepsi, profesjonalni sprzątacze. Najczęściej rozwiązaniem będzie po prostu wymiana dywanów i większość osób posiadających dywany z wiskozy nigdy więcej już jej nie kupi.

Oto kilka rzeczy, które należy wziąć pod uwagę przed umieszczeniem dywanu wiskozy w domu, oraz kilka wskazówek, jeśli zdecydujesz, że musisz mieć ją w swoim mieszkaniu i chcesz, aby przetrwała ona nieco dłużej.

Wiskoza – uszkodzenia po zwierzętach i wodzie

Jeśli Twój dywan z wiskozy został uszkodzony przez zwierzęta lub wodę, prawdopodobnie nie nadaje się już do użytku. Uszkodzenia wywołane przez zwierzęta to najgorsza rzecz, jaka może się przydarzyć dywanowi, a już szczególnie w przypadku wiskozy – chyba że możesz się od razu nimi zająć (i na dywan założony jest ochraniacz na włókna).

Jeśli wiskoza znajdzie się w wodzie, doprowadzi to do jej mocnego zżółknięcia oraz uszkodzeń strukturalnych. Taki dywan już nigdy nie będzie nowy, więc jeśli nie planujesz umieszczać mebli na uszkodzonym obszarze, rozsądnie byłoby go wymienić. A jeżeli dywan wiskozowy jest mokry przez wiele dni, pleśń uznaje go wówczas za fantastyczne źródło pożywienia.

Jeśli na wiskozę wyleje się woda, najlepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po biały, bawełniany ręcznik, złożenie go, zakrycie obszaru rozlania i umieszczenie na nim dużego ciężaru. Jeśli zamierzasz użyć d tego dużego stosu książek, pamiętaj o zabezpieczeniu okładek przed wilgocią.

Następnie pozostaw dywan w spokoju na 24 godziny. Nie podglądaj, jak woda się wchłania, bo zatrzymasz cały proces. Po tym czasie podnieś ręcznik  i zobacz, jak całość wygląda. Chodzi o to, aby cała wilgoć z włókien przeniosła się na suchą bawełnę. Mocno dociśnij ręcznik wtedy, cały proces przebiegnie szybciej.

Jeśli dywan jest sztywny, możesz delikatnie przetrzeć jego powierzchnię chusteczką do zmiękczania tkanin, a następnie wziąć miękką szczotkę z włosia końskiego i powoli wyczyścić dany obszar.. Włókna mogą zacząć się rozdzielać podczas szczotkowania przestań wykonywać całą czynność.

Zalanie napojem

Jeśli zalanie dotyczy napoju, który należy zmyć, należy zmieszać 2/3 szklanki przefiltrowanej wody z 1/3 szklanki białego octu, wziąć jasną gąbkę (niebieskie gąbki mogą przenosić kolor), zmoczyć ją, wycisnąć z niej nadmiar płynu i ostrożnie zwilżyć nią miejsce rozlania. Nie wylewaj płynu na powierzchnię dywanu, zniszczysz go, dlatego uważaj przy całej tej operacji. Następnie osusz całość ręcznikiem (nigdy nie szoruj), aby usunąć nadmiar wilgoci. Połóż suchy, złożony, biały bawełniany ręcznik na obszarze rozlania i pozostaw go na 24 godziny. Podejmij te same kroki, jeśli plama jest dziełem zwierząt domowych.

Wiskoza jest bardzo chłonna i bardzo słaba, gdy jest mokra. Jeśli więc trafi na nią duża plama wymiocin, nie widzę żadnego rozwiązania, w którego mógłbyś uratować wiskozę.

Bardzo ostrożne odkurzanie wiskozy

W przypadku dywanów wiskozowych najlepiej jest odkurzać je wyłącznie pomocą ssania (a więc odkurzacza), bez potrzeby wykorzystywania trzepaczki. Jeśli podczas całej operacji pociągniętych zostanie zbyt dużo włókien, należy użyć ręcznej szczotki z włosia końskiego, aby zebrać kłaczki, oraz ręcznego węża do odkurzania z kwadratową przystawką, aby odkurzyć powierzchnię.

Szczotka z włokna końskiego jest najlepsza do tego typu dywanów, jest ona doskonała do korygowania zniekształceń włosia na delikatnych tkaninach.

W przypadku dywanów wiskozowych bardzo często można zauważyć wystające nitki. W rzeczywistości w większości obszarów, po których poruszają się domownicy, zaczynają one wyglądać jak ślady po kocie.

Nie oczekuj za wiele

Dywany z wiskozy, które są nawet zupełnie nowe, po zrolowaniu i wysyłce mogą być trwale uszkodzone.

Jeśli nie możesz nawet zrolować nowych dywanów bez pojawienia się uszkodzeń, można mówić o problemie z jakością.

Wiele środków czyszczących nie jest przeznaczonych do wiskozy, ponieważ wiadomo, że jest to wadliwe włókno. Jeśli znajdziesz firmę chętną do podjęcia wyzwania jego sprzątania, to masz szczęście, ponieważ niewiele z nich będzie się chciało tym zająć (zwłaszcza występują duże problemy). Powinni być oni jednak zwolnieni z odpowiedzialności w przypadku wiskozowych dywanów z powodu wad produktu, które nie mają nic wspólnego z ich umiejętnościami.

W związku z tym oczekiwanie, że profesjonalna sprzątaczka poradzi sobie z wiskozowym dywanem, po którym przez ponad rok chodziło dwoje dzieci i dwa psy, w taki sposób, że będzie „wyglądał jak nowy” jest po prostu mrzonką.

Jak się nie dać oszukać sprzedawcy?

Skąd wiesz, że sprzedawca dywanów Cię nie okłamuje?

Sklepy z dywanami sprzedające fałszywy jedwab to dziś ogromny problem. Jednak możesz sprawdzić czy jest on prawdziwy, czy nie.

Pobierz próbkę dywanu, zanim go kupisz. Istnieją dwa sposoby testowania włókien.

1)    Test wodny

Aby określić, czy dywan jest wykonany z bawełny merceryzowanej (zwykłej bawełny o wysokim połysku), czy też z wiskozy (z pulpy drzewnej i odpadów bawełnianych), stosuje się test wodny.

Wrzuć włókna do szklanki wody. Weź pęsetę, aby chwycić jedno pasmo. Jeden koniec weź w palce, a drugi umieść w pęsecie i całość pociągnij. Bawełna wytrzyma. W przypadku wiskozy włókno stanie się papką, rozerwie i rozpadnie.

2)    Test ognia

Weź pęsetę i wyciągnij jedno włókno do testowania. Zapal je np. przy pomocy zapalniczki. Wełna i jedwab to włókna białkowe, które podczas spalania pachną jak palące się włosy, a także same gasną. Jeśli po ostygnięciu rozgnieciesz popiół w palcach, pokruszy ono się. Dla porównania: włókna syntetyczne są plastikowe, więc spalają się, tworząc twardy czarny koralik, a jeśli spróbujesz je zbyt wcześnie zmiażdżyć, stopią się i podrażnią palce, więc bądź ostrożny.

Bawełna i wiskoza spalą się z kolei jak papier. Płomień się uniesie i całość spłonie. Wyczujesz też zapach palącego się papieru. Popiół skruszy się również niemal jak spalony papier.

Jeśli Twoja próbka przejdzie test, zamów dywan. Jednak, aby być w stu procentach pewnym, przetestuj prawdziwy dywan, gdy go otrzymasz.

Nie oznacza to, że wszyscy producenci dywanów kłamią… ale… niektórzy na pewno tak.

Ostatnio słyszę, jak firmy mówią o „mieszaniu jedwabiu”, czyli łączeniu prawdziwego jedwabiu z bawełną. Warto w przypadku takiego produktu przeprowadzić test wody – wtedy przekonasz się, czy jest to bawełna, czy też wiskoza.

I tak, często się zdarza być w tym przypadku oszukanym.

Wiskoza jest obecnie najbardziej problematycznym włóknem na rynku dywanów. Są to dywany o najkrótszej żywotności. Nieraz kosztują dziesiątki tysięcy dolarów, tymczasem trzeba je wymieniać nim upłynie rok.

Konsumenci lub projektanci są, niestety, okłamywani przez producentów dywanów. Często ci pomijają również inne, dotyczące ich szczegóły, np. to że nic nie można rozlać na tego typu dywan.

Jeżeli mimo to, iż włókna dywanów wiskozowych są słabe, długo nie wytrzymują i z czasem będą wyglądały tylko gorzej, kochasz teksturę  i wygląd dywanów wiskozowych, możesz je oczywiście kupić, ale z pełną świadomością co do ich trwałości i żywotności